Jaki broker?
Wybór brokera niejednokrotnie jest jedną z poważniejszych decyzji inwestycyjnych na początku kariery tradera. Dlaczego? Ano dlatego, że jak często się będziesz mógł przekonać, kiepski broker będzie w stanie uprzykrzyć Ci życie.
To na co warto zwrócić uwagę przy wyborze brokera:
Są to absolutnie elementarne czynniki, które powinieneś brać w przypadku gdy staniesz przed dylematem jakiego brokera wybrać. Drugą kwestią, już mniej techniczną od strony brokera, a raczej wynikającą z Twoich możliwości, jest depozyt początkowy. Na szczęście są już brokerzy, którzy umożliwiają handel z początkowym wkładem równym 50 PLN. Nie popieram inwestowania tak małymi kwotami, ze względu na ograniczone możliwości zarządzania pozycją, ale z drugiej strony uważam, że o wiele lepiej jest jak najszybciej przejść z gry na koncie Demo do inwestowania na koncie realnym. Warto poczuć, że wszystko zależy od nas i zyski 15% dziennie to bardzo trudna sprawa.
To na co warto zwrócić uwagę przy wyborze brokera:
- jakie instrumenty finansowe oferuje (jak duża jest możliwość dywersyfikacji portfela),
- jaką platformę transakcyjną proponuje (czy istnieje wsparcie dla urządzeń mobilnych?)
- jaką wartość spreadu gwarantuje na poszczególnych parach walutowych. Jeśli na EUR/USD spread u niego wynosi 5 to wiedz, że coś się dzieje. Warto jednak także zwrócić uwagę na to, jaki rodzaj spreadu jest oferowany przez Twojego brokera. Wyróżniamy spread stały i zmienny. Stała wartość spreadu gwarantuje Ci możliwość handlu bez stresu, że w momencie publikacji danych jego wartość nie podskoczy do dwucyfrowej liczby na wspomnianym wcześniej EUR/USD. Wadą stałego spreadu jest to, że jest on wyższy niż oferowany spread zmienny w normalnych warunkach. Warto rozważyć co jest dla Ciebie lepszym rozwiązaniem,
- czy broker jest kontrolowany przez uznaną instytucję nadzoru finansowego. W przypadku polskiego prawa jest to Komisja Nadzoru Finansowego, w Wielkiej Brytanii będzie to Financial Services Authority (więcej tego typu organów znajdziesz pod linkiem wiki). Istotnym przecież jest, żeby po zarobieniu pieniędzy broker był w stanie nam wypłacić należny zysk,
- czy firma oferująca usługi z zakresu inwestowania w instrumenty pochodne ma swoją siedzibę w Polsce. Nie ryzykowałbym oddania moich ciężko zdobytych pieniędzy firmie zarejestrowanej na wyspie św. Zachariasza, będącej rajem podatkowym, nie poddanej żadnej kontroli i nie posiadającej wsparcia w języku polskim,
- czy istnieje wsparcie w języku ojczystym. Warto na to zwrócić uwagę, bo zdarzają się sytuacje, gdy nagła awaria prądu, przerwa w dostawie do internetu jest w stanie siać spustoszenie na naszej platformie transakcyjnej. Warto wtedy mieć możliwość kontaktu telefonicznego z konsultantem opiekującym się naszym kontem. Alternatywą jest zaopatrzenie się w alternatywę dla dostawcy internetu - bezprzewodowy modem,
Są to absolutnie elementarne czynniki, które powinieneś brać w przypadku gdy staniesz przed dylematem jakiego brokera wybrać. Drugą kwestią, już mniej techniczną od strony brokera, a raczej wynikającą z Twoich możliwości, jest depozyt początkowy. Na szczęście są już brokerzy, którzy umożliwiają handel z początkowym wkładem równym 50 PLN. Nie popieram inwestowania tak małymi kwotami, ze względu na ograniczone możliwości zarządzania pozycją, ale z drugiej strony uważam, że o wiele lepiej jest jak najszybciej przejść z gry na koncie Demo do inwestowania na koncie realnym. Warto poczuć, że wszystko zależy od nas i zyski 15% dziennie to bardzo trudna sprawa.